Shopping cart
0.00 zł

Jak zacząć porządkować, jeśli wszystko wydaje się przytłaczające?

Dzisiejszy artykuł kierujemy w szczególności do kobiet. Tym razem nie prezentujemy również autorskiego tekstu Architektury Czasu. To niezmiernie miłe uczucie ugościć na swojej stronie osobę, która naprawdę zna się na organizacji przestrzeni. Agnieszka z Prosta Organizacja (dawniej Robimy Porządki) opowie Ci jak posprzątać, nie zwariować, a nawet mieć przy tym satysfakcję. Artykuł, który przeczytasz jest przedsmakiem wkrótce ruszającego autorskiego bloga. Witaj na premierze!

No dobra, przeczytałaś książkę Marie Kondo, obejrzałaś serial z autorką na Netflixie w jeden wieczór i jesteś pełna zapału i inspiracji, by zacząć porządkować. Ale potem rozglądasz się i widzisz, że w Twoim prawdziwym życiu jest masa rzeczy, przepełnione szafy i pawlacze, niedokończony projekt męża, zabawki dzieci i sierść psa… i gdy nie wiadomo za co się zabrać, natychmiast się odechciewa.

Stop. Zacznij od małego kroku. Zacznij od najłatwiejszego pomieszczenia w domu, a gdy tam zobaczysz efekt swojej pracy, będziesz miała siły i zapał do dalszych działań. Ale od czego zacząć? Wielu ekspertów od odgracania ma swoje metody, np. Joshua Becker w swojej książce “Dom minimalisty” rekomenduje, by zaczynać od salonu, jednak z moich doświadczeń wynika, że najlepsze efekty daje rozpoczęcie porządków od łazienki, szczególnie, gdy całe zadanie wydaje ci się przytłaczające. Dlaczego?

  • to najprawdopodobniej najmniejsze pomieszczenie w twoim domu, odgruzowanie całej łazienki zajmie Ci 1-2 godziny, więc szybko zobaczysz piękny efekt,
  • jest duża szansa, że nie przechowujesz tam żadnych sentymentalnych przedmiotów, więc sprzątanie będzie tylko sprzątaniem, a nie stawieniem czoła dawnym uczuciom, czy wspomnieniom (a to bywa trudne dla wielu osób),
  • pozbędziesz się wielu rzeczy i najprawdopodobniej bez większych wyrzutów sumienia – przeterminowanych kosmetyków, środków czystości z poprzedniej epoki, czy starych leków (niewiele z tego nadaje się do recyklingu);

A teraz 6 kroków, jak uporządkować swoją łazienkę raz na zawsze. Potrzebujesz 2 godzin, jakiejś energicznej muzyki i pozytywnego nastawienia.

Krok 1 – wyjmij WSZYSTKO z danej kategorii i ułóż razem. Dopiero jak zobaczysz wszystkie swoje lakiery w jednym miejscu, kolekcję grzebieni i szczotek czy produktów higienicznych, możesz podjąć decyzję, które naprawdę są Ci potrzebne, a które możesz oddać lub wyrzucić, bo używasz ich raz do roku (lub nigdy).

Krok 2 – wyrzuć przeterminowane leki i produkty do makijażu. Jestem dość oszczędną osobą i walczę z wyrzucaniem rzeczy, które mogą jeszcze dobrze służyć. Ale przy przeterminowanych lekach i makijażu nie ma dyskusji. Substancje aktywne zawarte w lekach po upływie daty ważności mogą wejść w reakcje chemiczne i poważnie Ci zaszkodzić. Z kolei w produktach do makijażu z czasem rozwijają się bakterie (o czym świadczy zmieniony zapach lub konsystencja), więc aplikowanie ich na twarz jest niezbyt mądrym posunięciem.

Krok 3 – przejrzyj pozostałe rzeczy i zadaj sobie kilka pytań – Czy używam tego regularnie, czy raczej okazjonalnie? Czy kiedykolwiek użyję tego ponownie?

Odpowiedzi „Tak”

Jeśli odpowiedź na którekolwiek z tych pytań jest twierdząca, zachowaj daną rzecz. Gdzie to przechowujesz, to inne (ważne) pytanie, ale na nie odpowiemy później.

Największym błędem, jaki popełniają ludzie podczas porządkowania, jest to, że pozbywają się czegoś, czego używają sezonowo. Gdy nadejdzie określona pora roku złoszczą się na swoją nadgorliwość w wyrzucaniu jednak przydatnych rzeczy i finalnie całkowicie rezygnują z minimalizmu oraz zaangażowania w dokładne porządki. Nie bądź tą osobą! Przechowywanie potrzebnych rzeczy jest ok, ale nie marnuj cennego miejsca w obszarach, których używasz na co dzień na przedmioty potrzebne tylko raz lub dwa razy w roku.

Odpowiedzi “Nie”

Jasna sprawa – trzeba się z tymi rzeczami pożegnać.

Produkty inne niż przybory toaletowe (suszarki, waciki itp.) można łatwo sprzedać w Internecie lub na wyprzedaży, lub przekazać przyjaciołom i rodzinie, gdy naprawdę ich potrzebują.

Mam tylko jedno zastrzeżenie do rozdawania rzeczy. Dopóki bałagan faktycznie nie opuści domu, ma niesamowity sposób powrotu (szczególnie jeśli masz małe dzieci (!). Dlatego bądź bardzo konsekwentna na tym etapie – jak już podjęłaś decyzję o pozbyciu się danej rzeczy, zrób to szybko. Na tym etapie mogą pojawić się również wyrzuty sumienia i pokusa, by dołożyć daną rzecz do kategorii “a w sumie to się przyda… kiedyś”. Nie, nie przyda się. Będzie tylko wyrzutem sumienia. Potraktuj ten moment jak cenną lekcję – jeśli teraz Ci przykro i wstyd, że zmarnowałaś pieniądze, podejmij nowe zobowiązanie: przed zakupem czegoś nowego zużyjesz je. To naprawdę zmieni twoje nawyki zakupowe.

Krok 4 – oczyść blaty, bo teraz czas na organizację rzeczy, które zdecydowałaś się zatrzymać (jupiiii!). Na umywalce warto zostawić minimum najczęściej używanych przyborów, czyli mydło oraz kubek ze szczoteczkami i pastą. Tyle.

Krok 5 – zorganizuj swoją przestrzeń do przechowywania – Pogrupuj podobne elementy. Znajdź sposób na dopasowanie ich do swojej przestrzeni, w taki sposób, by uzyskać dostęp do wszystkiego bez przekładania dziesiątek innych przedmiotów z drogi. Dopiero na tym etapie, gdy już wiesz, co potrzebujesz przechować, warto poszukać odpowiednich pudełek i organizerów. Zanim ruszysz do IKEA, najpierw zrób zakupy w domu. Myśl kreatywnie. Pudełka na buty, drewniane skrzyneczki po owocach itp. mogą być idealne do przechowywania w szafach i szufladach. Korzystając z domowych zasobów, warto zadbać o estetykę – nie chcesz przecież układać swojego nowego porządku w pomazanych czy podartych pudłach. Jeśli nie znajdziesz odpowiedniego opakowania, wymierz dokładnie przestrzeń i zajrzyj do odpowiedniego sklepu.

Krok 6 – zrób porządek z ręcznikami – porządki w łazience to również doskonała chwila by zrobić przegląd ręczników; potrzebujesz dwóch pełnych kompletów na każdego członka rodziny. Warto pomyśleć również o dodatkowych zestawach dla gości, ale dopasuj liczbę zależnie od tego, jak często przyjmujesz gości na nocowanie.

Sprawdź efekty pod linkiem https://www.instagram.com/p/CBnsezMp_Fu/

Ja wiem, to nie jest łatwe. Spora torba chybionych zakupów kosmetycznych, ręczników, których nie używasz, bo mają dziurę, gryzą i są okropne… to może przytłaczać. Jeśli jesteś mamą, podejrzewam, że wygospodarowanie tych dwóch godzin było naprawdę trudne i momentami zadawałaś sobie pytanie, dlaczego do jasnej cholery siedzisz na podłodze, a nie na kanapie z kawą
i książką. Ale jeśli udało Ci się przejść te wszystkie etapy i doprowadzić łazienkę do porządku, to jestem pewna, że jesteś z siebie porządnie dumna (i słusznie!)

i teraz każdego dnia będziesz mogła cieszyć się dobrze odgraconą
i funkcjonalną łazienką. A to dopiero będzie początek Twojej przygody…

Agnieszka z Prosta Organizacja

Specjalistka od declutteringu (pozbywania się nadmiaru), organizacji i praktycznych systemów upraszczania życia.

Artykuły

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Następny artykuł
Myślenie wizualne
Poprzedni artykuł
Wyzwanie czasowe z metodą Pomodoro
Call Now Button